Nad Bałtykiem trwa sztorm. Wiatr jest dość silny porywisty wieje o sile 7 - 8 stopni Beauforta z kierunków zachodnich, w nocy zdarzały się nawet porywy o sile 11 stopni w skali Beauforta. Zawsze chciałam zobaczyć piękno żywiołu, jakim jest sztorm, takie widoki potrafią zachwycić. Aby zobaczyć to zjawisko wybrałam się na Hel. Byłam pod wrażeniem tych ogromnych fal niesionych przez wiatr na falochron. Na chwilkę zza chmur wyjrzało słońce i pięknie wyeksponowało swym blaskiem rozbryzgujące się fale. Nie tylko ja byłam obserwatorem sztormu, spotkałam kilkanaście osób które też fotografowały potęgę i piękno żywiołu. PS: Cieszę się że bez problemów dojechałam na Hel i mogłam na żywo zobaczyć sztorm, fale dawały takie rozbryzgi że na buzi czułam słoną bryzę.