W niedziele zakończył się kolejny już 755 Jarmark Dominikański. Pełno straganów z ciuchami,pachnidłami,przyprawami,rękodziełem. Ja miedzy takie stragany nie wchodzę i to od paru lat. Co roku prawie to samo. Pamiętam pierwsze jarmarki po wojnie kiedy wznowiono na początku lat 70-tych.W czasach kiedy w sklepach ciężko było coś dostać na jarmarku można było kupić prawie wszystko. Teraz jedyne stoiska które odwiedzam stragany ze starociami na pchlim targu. Tutaj zawsze można coś wypatrzyć ciekawego z porcelany,stare analogowe aparaty fotograficzne,platery czy winylowe płyty gramofonowe i wiele innych rzeczy. PS.Dlatego większość zdjęć tu zamieszczonych pochodzi właśnie z takich straganów.