Rodzaj: Wędkarstwo
Autor: Kasia Foigt
Morze to żywioł, gdy w sztormowej pogodzie jak zwykle towarzyszy odpowiednio silny wiatr, falowanie powierzchni wody zalewa plaże. Tak było tym razem. Parę razy musiałam uciekać jak najdalej wgłąb plaży by nie zmokły mi buty. Trochę spędziłam czasu patrząc jak przelewają się fale jedna za drugą. A o falochron rozbijały się falę tworząc rozbryzgi. Tak się zastanawiam kto wie co zostanie z naszej ukochanej przez wczasowiczów plaży. Za kilka dni tu przyjadę i sprawdzę jak zmieniła się plaża. PS. Gdy robiłam zdjęcia zmarzły mi ręce, wiatr potęgował zimno mimo plusowej temperatury....pozdrawiam
Komentarze