Chłapowo – typowa polska nadmorska miejscowość. Latem zjeżdżają tu tłumy turystów. Charakterystyczne dla tej miejscowości są pola campingowe usytuowane wzdłuż głównej drogi łączącej Władysławowo z Rozewiem. Najbardziej szczególną rzeczą, która wyróżnia Chłapowo na tle innych gminnych miejscowości jest klif. Tutaj, żeby dostać się na plażę trzeba pokonać wąwóz „Rudnik” lub zmierzyć się z długimi, dosyć stromymi schodami, które wiją się na zboczach klifu. Trzeba przyznać, że takie przeprawy niektórych zniechęcają do zejścia na plażę, co sprawia, że wybierając się na spacer po chłapowskiej plaży, może się okazać, że będziemy tu jedyni. Tak było i w moim przypadku. Na plażę w Chłapowie dostałam się przechodząc przez „Dolinę Chłapowską” – rezerwat znajdujący się na skraju wsi od strony Rozewia. Spędziłam tam ponad godzinę i przez cały ten czas nie widziałam innych ludzi. Słychać było tylko szum morza i fale rozbijające się o głazy wystające z Bałtyku. Patrząc na linię brzegową w okolicy Rozewia widać było koparkę pracującą przy umacnianiu klifu. Idąc kawałek w stronę Władysławowa mogłam przyjrzeć się z bliska sieciom rybackim, które czekały spokojnie na kolejne połowy oraz mewom, które upodobały sobie przechadzki brzegiem Bałtyku. Swój spacer zakończyłam wspinaczką po długich schodach, które doskonale widać na zdjęciu.